Mariana oczekująca

Wiliam Szekspir to jeden z tych twórców, który inspiruje, pobudza wyobraźnię, zmusza do myślenia od wieków. Ten najwybitniejszy dla wielu dramaturg w historii ludzkości jest natchnieniem tak dla powstawania mniej lub bardziej intrygujących teorii spiskowych dotyczących jego żywota, jak i artystów, którzy w jego sztukach znajdują uniwersalne motywy, które właściwie się nie starzeją.

Doskonałym przykładem tego, jak twórczość Szekspira rezonowała długo po śmierci artysty z Stratford-upon-Avon, jest obraz Jona Everetta Millaisa, przedstawiający bohaterkę sztuki Miarka za Miarkę, Marianę . Olejne płótno namalowane w 1851 to idealny przykład precyzji, skupienia na detalu oraz doskonałego wykorzystania koloru – nic więc dziwnego, iż ten niezwykle bogaty w szczegół obraz idealnie sprawdza się także jako puzzle!

Dzieło Millaisa doskonale wpisuje się w ideę stowarzyszenia Prerafelitów, do którego należał twórca. Interesowało ich nie tylko tworzenie sztuki odmiennej od wiktoriańskiego akademizmu, ale także odnowionej moralnie, co dokonywać miało się poprzez nawiązania do sztuki wczesnego, włoskiego renesansu. Aby wzmocnić przesłanie szekspirowskiej sztuki, podnoszącej kwestię sprawiedliwości opartej o kodeksy, kontra sprawiedliwość boską, Millais wykorzystał fragment wiersza Tennysona, jako punktu wyjścia przedstawienia. Dzięki temu, zdecydowanie łatwiej rozszyfrować można ukryte w obrazie zagadki – haft, nad którym pracuje Marianna jako symbol upływającego czasu, wygięta w łuk sylwetka sugerująca długie oczekiwanie oraz wwiane liście, pozwalające nam domyślić się, iż kobieta od jakiegoś czasu wygląda tęsknie przez okno.

Detale obrazu, tak ściśle nawiązujące do wiersza Tennysona oraz szekspirowski temat, który niezależnie od nastroju sztuki, zawsze zmusza do głębszej refleksji, sprawiają, iż obraz Millaisa można określić jako malarską opowieść. Opowieść pełną emocji, gęstej atmosfery oraz intrygującej. A to najlepsze co można powiedzieć o sztuce!