Jerzy nieco mniej święty

Van Haasteren św. Jerzy

Puzzlomaniacy odwiedzający tę stronę oraz ci, którzy rozmiłowani są w układankach, które nie tylko wymagają, ale także rozmieszają, doskonale znają Jana van Haasterena. Ten holenderski grafik i malarz, który niedawno obchodził swoje 80 urodziny, to twórca ilustracji wykorzystywanych w puzzlach firmy Jumbo – tak charakterystycznych jak humorystycznych.

Styl Haasterna to mieszanka poczucia humoru, bezbłędnej kreski oraz niczym nie ograniczonej wyobraźni. Tam gdzie inni widzą zwyczajne, mniej lub bardziej sztampowe sceny, on dostrzega detale, fragmenty składające się na całkowicie odmienny obraz. Jak nikt inny potrafi tak wykorzystać powszechnie znanych symboli i tematów tak, aby ludzi rozbawić i zdumiewać – doskonałym tego przykładem jest ilustracja Św. Jerzy walczący ze smokiem, którą dzięki producentowi Jumbo ułożyć można z 2000 elementów składających się na pokaźnej wielkości obraz. Obraz wcale nie przedstawiający typowego, czy wręcz archetypowego przedstawienia mężczyzny zabijającego przerażającą bestię, a…przedstawienie teatralne.

Aby dostrzec wszystko co dzieje się na ilustracji trzeba spędzić kilkadziesiąt minut. Mnogość postaci wyklucza bowiem szybką analizę. To, co teoretycznie zdaje się być najistotniejsze to scena tytułowa – znaleźć ją można w tyle obrazka, gdzie na teatralnej scenie stoi aktor przebrany za przypominającego krokodyla smoka. Obowiązkowo przebity mieczem. Obok, w objęciach damy słusznej postury, cieszy się maciupeńki rycerzyk. Jeśli to on zranił tę „piekielną bestię”, musiał zrobić to w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Zza kurtyny scenie przygląda się mało zadowolony duch. Co on tam robi? Sam jeden Haasteren wie. Przedstawieniu przygrywa liczna orkiestra, której skład i zachowanie nie może pozostać bez komentarza. W końcu nieczęsto w tegot typu okolicznościach natknąć można się pianistę śpiącego pod klapą fortepianu, meksykańskiego gitarzystę, rastafarianina bijącego w bębny czy psa …śpiewającego w chórze.

To pewnie tylko jedna setna tego, co Haasteren powołał do życia. 5Odszukajcie wśród widzów Świętego Mikołaja, złodziejaszka w pasiaku, śpiącego mężczyznę najwyraźniej śniącego o śwince i całującą się parę. Być może zajmie to trochę czasu, ale warte będzie zachodu – szczególnie, gdy szukanie odbywać będzie się metodą puzzlową. Czyli po prostu podczas układania. I skoro śmiech to zdrowie, a i puzzle to zdrowie, to po seansie z Św. Jerzym walczącym ze smokiem zdrowiutcy będziemy jak ryba!