Są takie zestawy puzzli, nad którymi spędzimy znacznie więcej czasu niż dotychczas. Pozornie tych puzzli nie da się ułożyć. Producenci tworzą obecnie tak szeroki asortyment, że każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie, a jeśli dobrze poszukać znajdziemy naprawdę nietypowe odmiany puzzli.
Jednym z takich przykładów są puzzle firmy Akena. Włoski producent stworzył nanopuzzle, których wymiary to: 296 mm (długość obrazka) i 415 mm (szerokość). Zestaw tych miniaturowych puzzli zawiera (uwaga!) 1000 elementów. Brzmi niewiarygodnie, prawda? Tematem tej kolekcji jest głównie puzzle malarstwo, więc możemy złożyć np.: mikroskopijną wersję Mona Lisy. Nanopuzzle zachwyciły świat, więc w 2006 roku zostały one wpisane do księgi rekordów Guinnessa.
Innym niestandardowym rodzajem puzzli są zestawy pod tajemniczo brzmiąca nazwą Wasgij. Co to takiego? Wasgij, to pisane od tyłu jigsaw, a co znaczy jigsaw możesz dowiedzieć się w dziale ciekawostki. Układanie puzzli Wasgij jest o tyle trudne, iż nie wiemy co układamy. Obrazek na pudełku nie jest tym, co powstanie po ułożeniu puzzli, jest tylko wskazówką. My układamy odwrotną stronę, czyli to, co widzą postacie na rysunku z pudełka. Wspaniale to działa na wyobraźnie, gdyż w miarę powstawania grafiki, domyślamy się, co mogło się wydarzyć – zwykle postacie na pudełku mają zaskoczone miny. Oryginalnie produkuje je firma Jumbo w oparciu o charakterystyczne i humorystyczne grafiki Grahama Thompsona.
Tego typu puzzle wymagają jeszcze większego skupienia niż tradycyjne, ale także zapewniają większą frajdę podczas układania. Pozostaje tylko życzyć dużo cierpliwości.
