Poznajcie Ministra Puzzli!

Jak to być Ministrem Puzzli? Kim właściwie jest Minister Puzzli? Od niedawna spytać o to można 60-letnią Sue Riches, kobietę, której nieograniczona pasja do układanek sprawiła, iż zdobyła ten zaszczytny tytuł. I od niedawna dzieli się z nią z wszystkimi, którzy zechcą posłuchać.

Tytuł Ministra Puzzli to swoista i bardzo zaszczytna nagroda w konkursie organizowanym rokrocznie przez jednego z bardziej znanych w Wielkiej Brytanii producentów tradycyjnych puzzli drewnianych, firmę Wentworth Wooden Puzzles. Celem konkursu jest przede wszystkim promocja tej rodzinnej i szalenie satysfakcjonującej rozrywki. Poszukiwania tegorocznego Ministra rozpoczęły się 3 listopada zeszłego roku – w Narodowy Dzień Puzzli celebrowany przez wszystkich puzzlomaniaków na Wyspach – i zakończyły w maju.

Co sprawiło, iż w tym roku, tym zaszczytnym mianem tytułować może się Sue Riches, mieszkanka Banbury i była nauczycielka? Przede wszystkim jej zaangażowanie w promocje tradycyjnych gier i zabaw w swoim rodzinnym mieście. W zeszłym roku założyła ona nowy klub „Piece Togather” (pol. Połącz ze Sobą) zrzeszający puzzlomaniaków. W chwili obecnej liczy on sobie już 70 członków, z czego ok. 40 uczestniczy w każdym, comiesięcznym spotkaniu. W ciągu roku działalności klub otrzymał aż 500 różnych zestawów układanek, a nawet zdobyli prawa autorskie do obrazu przedstawiającego pejzaż miejski, który planują zamienić w układankę! Członkowie zdecydowali się więc ze swoją działalnością „wyjść do ludzi” i spotkania prowadzić w innych miejsach – m.in. lokalnym hospicjum.

I choć wydaje się, że taka aktywność spokojnie wystarczy, aby zostać Ministrem Puzzli, aby zwyciężyć w konkursie organizowanym przez Wentworth należało przede wszystkim przejść dość specyficzny proces aplikacji. Jego pierwszym etapem było wysłanie listu lub emaila wyjaśniającego, dlaczego właśnie autor powinien zostać Ministrem Puzzli. Kolejnym – co na pewno nikogo nie zaskoczy – ułożenie samodzielne zestawu.

Sue Riches w swoim liście zaprezentowała filozofię, która najbliższa była organizatorom:

Zawsze wierzyłam, że korzyści płynące z układania puzzli odczuwają nie tylko osoby robiące to samotnie, ale całe społeczności. Puzzle pomagają przede wszystkim zmniejszyć stres, są świetnym treningiem uważności oraz koncentracji. Co więcej, mają one dar łączenia razem całych społeczności.

Nowa Minister Puzzli nie kryła zadowolenia po zwycięstwie. Jak twierdzi, jej miłość do układanek jest powszechnie znana – jej przyjaciele zwykli ją nawet nazywać „ Pani Puzzel” – Będę chyba musiała prosić ich o zamianę tego tytułu na Ministra – dodaje.