Skąpana w złocie

Znacie Adele Bloch-Bauer I? Być może w pierwszej sekundzie odpowiedzieć brzmi nie. Ale gdy zostanie nazwana „Złotą Adelą” szybko uświadomicie sobie o kogo chodzi. Portret powstały w pracowni Gustava Klimta to jeden z najważniejszych dzieł malarskich XX wieku. A w każdym razie ten, z najciekawszą historią!

Złota Adela to nie tylko jedno z największych osiągnięć artystycznych Klimta, ale także dzieło, które z czasem zyskało miano ikony austriackiej tożsamości kulturowej. Choć akurat tytuł ten zdobyło raczej z powodu konfliktu między spadkobierczynią sportretowanej Adele, do której należał obraz, a rządem austriackim, który za wszelką cenę chciał zatrzymać dzieło w swoim posiadaniu – mimo iż sposób w jaki Austria go pozyskała był co najmniej kontrowersyjny. Awanturą o to, do kogo właściwie należy portret jakiś czas temu żył cały świat sztuki, co więcej – trafił on nawet na ekrany. Choć film z Helen Mirren i Ryanem Raynoldsem nie dorównuje obrazowi, warto go obejrzeć, aby przekonać się jak wiele mocji może wywołać jedno płótno.

Płótno oszałamiające – Złotę Adelę Gustaw Klimt namalował bowiem w okresie, kiedy lubował się w bogactwie złoceń. Inspiracje czerpał ze sztuki włoskiej, którą dobrze poznał podczas długiej podróży po Półwyspie Apenińskim. Szczególne wrażenie zrobiły na nim mozaiki, choć przyglądając się Adeli nie sposób nie zauważyć wpływów sztuki prawosławnej. Adela bowiem przypomina ikony z wizerunkami świętych – otoczona złotym tłem zdaje się być czymś więcej niż kolejną kobietą sportretowaną przez wybitnego artystę. Klimt wyraźnie czerpał także ze sztuki japońskiej, a zainteresowanie drzeworytem wyraźnie widoczne jest w specyficznej ornamentyce.

Intrygujący portret nie mniej intrygującej kobiety o delikatnych rysach twarzy, ale intensywnych barwach to dziś jeden z najważniejszych przykładów sztuki secesyjnej, w której realizm zaplata się z bogactwem zdobień i ornamentów. Złota Adela nie mogła więc nie stać się także inspiracją dla producentów puzzli, a zestaw z jej portretem na rynek wypuściła firma D-Toys.